środa, 20 lipca 2016

Od Veny C.D Drakath'a

Poszedł sobie. Od tak. Ja chcę mieć u siebie w stadzie tylko konie z czystymi zamiarami, a nie dwulicowe. 
Postanowiłam znaleźć tego kochanka Diamond i skończyć z nim raz na zawsze. Długo nie szukałam, bo znalazłam go na polanie z innym wilkiem. Jak dla mnie to idealny kamuflarz. Zmieniłam się w czarną wilczycę. 

Ten wilk Drakath'a podszedł pierwszy. 
- Walker...?
O już znałam jego imię. 
Podszedł do mnie i dziwnie popatrzył. Obszedł dookoła mnie i usiadł przede mną. Nie wiedziałam, czy umie mówić. 
- Kim jesteś? - spytał ogier. 
- Powinieneś wiedzieć. - odparłam. 
- Nie rozumiem... gadający wilk? 
- Nigdy nie widziałeś? - zaśmiałam się. Po chwili zmieniłam się w konia. 
- Vena! - wykrzyknął. 
- A kogo podejrzewałeś?
- Czego znów chcesz...
- Chcę wiedzieć jedno! Chcesz być w moim stadzie i być w moim stadzie i być przeze mnie szanowanym, czy zostajesz u Diamond, i nigdy tu nie wracasz? - spytałam ogiera spokojnie. 

Drakath? <Twoja decyzja>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz