Otrząsnęłam się z wody.
- Nie podoba mi się Drakath. Nie jest nawet godny, by ze mną być. Jedynym koniem, który mógł nim być to Wolf.
- Nie gadaj głupot! - próbowała się wytłumaczyć klacz.
- Widziałam o wiele przystojniejszych ogierów od Drakath'a. On jest do niczego. - prychnęłam.
Klacz wkurzyła się.
- Przystojniejszych?! Nie nadaje się?! WCALE NIE!
- O widzisz? Sama jesteś zazdrosna. Ja w życiu nie pokochałabym dwulicowego prostaka. - na te słowa zaczęłam odchodzić. - Nie mam ochoty z tobą rozmawiać. Tracisz mój czas.
Diamond? <Pozwolę sobie trochę akcji XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz