wtorek, 19 lipca 2016

Od Corra do Fallen

Razem z Bluestar łaziłem po jakimś lesie. 
-Gdzie ja u diabła jestem- prychnąłem przystając. Mówiąc szczerze się zgubiłem. Bluestar miauknął i przeciągnął się. Spojrzał się na mnie wyczekująco i skoczył przed siebie. Nie mając innego wyboru ruszyłem za kotem. 
-Jeśli przez ciebie zgubimy się jeszcze bardziej to ci ogon urwę- mruknąłem. Kot tylko syknął na mnie i pobiegł dalej. Przeszedłem do galopu by go dogonić. Wpadłem za nim na jakąś łąkę a z łąki nad jezioro. Kocur gwałtownie zahamował przed wodą. Ja w cwałowałem do jeziora ochlapując go przy tym.
-Masz za swoje zrzędo jedna- zaśmiałem się gdy kot obrzucał mnie wrogim spojrzeniem. Wyszedłem z wody i otrzepałem się. Nagle na skraju łąki zobaczyłem jakiegoś jednorożca. Podkłusowałem do niego...a raczej do niej.
-Witaj. Wiesz może gdzie jestem?-spytałem patrząc na nią. Zobaczyłem jak cała się spięła gotów do ucieczki a na jej grzbiecie siedział lis.
-To są tereny stada Sun of Night- odpowiedziała niepewnie
-O...Wiesz może kto jest przywódcą? I spokojnie. Nic ci nie zrobię- uśmiechnąłem się
-Przywódczynią jest Diamond.- powiedziała klacz nieco się rozluźniając jednak nie spuszczała ze mnie wzroku. 
-Możesz mnie do niej zaprowadzić?-spytałem

Fallen?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz