Klacz była chyba nie zbyt zadowolona moją obecnością.
- Jestem Eterno - przedstawiłem się
- Vena, przywódczyni NoD - uśmiechnęła się
- Ja też należę do NoD - odwzajemniłem uśmiech
- Jesteś chyba nowy? - zapytała
- Można tak powiedzieć
Gadaliśmy tak przez dłuższy czas gdy nagle zobaczyłem kogoś za krzakami. Był to jakiś kary pegaz.
- Drakath! - krzyknął ktoś
Wyszliśmy z wody i ruszyliśmy w stronę ogiera. Po chwili spostrzegłem też białą klacz pegaza. Vena byłą bardzo wkurzona, nie wiedziałem o co chodzi.
- Co ty tu robisz Diamond!? - krzyknęła Vena
- To ty? - zapytała
Podeszliśmy bliżej i wtedy już poznałem tamte pegazy. Z tego co wiedziałem to Diamond nie należała do naszego stada, więc nie wiem co robiła tu z Drakhatem.
Vena?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz